Predigt am 3 Adventssonntag
Im Advent hören wir öfter über den Johannes den Täufer. Er sagt den Messias voraus, er prophezeit das Kommen des Erlösers, und predigt in der Wüste von Judäa wo er rief: Tut Buße, denn das Himmelreich ist nahe! (Mt 3,1-2). Johannes predigt: weil das Himmelreich nahe ist – deshalb tut Busse!
Und diese Predigten brachten Früchte. Die Zuhörer waren aufgewühlt von seiner Bußpredigt und begaben sich zu ihm an den Jordan. Die Leute waren betroffen, haben die Worte wahrgenommen, wollten tatsächlich etwas in ihrem Leben ändern. Sie kamen zu Johannes mit der Frage: „Was sollen wir tun“? (Lk 3,10-18) Wie anders als bei den Menschen von heute? Was sollen wir tun? – fragten gewöhnliche Leute wie auch Zollner und die Soldaten.
Die Predigten brachten Fruchte. War das Reich Gottes „nahe herbeigekommen”, als Johannes der Täufer und Jesus dies verkündeten? Ganz sicher, denn nur wenige Jahrzehnte später, war es gekommen und die Gläubigen an Christus Jesus waren Mittgenossen im Reich Gottes !
Einer von diesen Mittgenossen im Reich Gottes war ohne Zweifel der hl. Paulus. Er änderte auch sein Leben von Grund an. Im Glauben hat er wahrhaftig die Worte Gottes aus der Schrift angenommen.
Paulus predigt ebenfalls die Nähe der Ankunft des Herrn: „der Herr ist nahe!“. Denn Paul ist es bewusst, dass Christus bald wiederkommt. Aber dieses Bewusstsein weckt keine Furcht, ist kein Anlass Busse zu tun (so wie beim Johannes dem Täufer) sondern zur… Freude! „Der Herr ist nahe. Freut euch im Herrn zu jeder Zeit! Noch einmal sage ich: Freut euch!“ (Phil 4,4-5).
Und dabei ist zu betonen, Paulus schreibt dies nicht in einer Lage, in der es ihm gut geht, sondern aus einem Gefängnis. Die äußerste Bedrängnis führt ihn nicht in die Verzweiflung, sondern zu einem vertieften Glauben, der sich in der Freude an Christus zeigt. Die Verbundenheit mit Christus ist ein Grund zur beständigen Freude.
Adwent – radość oczekiwania
Trzecia niedziela adwentu rozpoczyna bezpośrednie przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia.
Jan Chrzciciel jest w adwencie ważną postacią przede wszystkim jako ten, który zapowiada przyjście Zbawiciela. Nie tylko mówi o bliskości królestwa Bożego, lecz wzywa też do nawrócenia: „nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”. O ważności Jana Chrzciciela świadczy także to, że ewangelista opisuje również jego strój. Widok proroka, który nie zwraca uwagi na wygląd zewnętrzny tylko na istotne duchowe sprawy, zapewne fascynował, skoro Jan przyciągał tłumy słuchaczy (Mt 3,7; Łk 3,7). Widząc, kto do niego przychodzi, nie szczędził surowych słów, wytaczając przeciwko zgromadzonym ciężkie zarzuty: „Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: »Abrahama mamy za ojca«”, dlatego nam kara nie grozi (por. Mt 3,7).
„Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona” (Łk 3,9), a w ręku sędziego jest wiejadło do oczyszczenia omłotu (por. Łk 3,17), dlatego „wydajcie owoce godne nawrócenia” (Łk 3,8-9). „Przygotujcie drogę Panu” – bliski jest ten dzień, przybliżyło się królestwo, to już są ostatnie minuty przed nadejściem sądu. Widać, że słuchacze Jana Chrzciciela na serio i z konsekwencją potraktowali jego głoszenie, dostrzegli swoje błędy i grzechy, ponieważ przychodzą do proroka i pytają bez ogródek: „Cóż więc mamy czynić?” (Łk 3,10). Wyliczonych jest kilka grup społecznych i dla każdej z nich Jan Chrzciciel ma dobrą radę. Mówi między innymi do celników i żołnierzy: „nie bierzcie nic więcej ponad to, ile wam wyznaczono […], nikogo nie uciskajcie, zadawalacie się swoim żołdem” (por. Łk 3,13-14), nie nadużywajcie swojej siły, pozycji społecznej ani autorytetu.Również Jezus, zapowiadany Zbawiciel, głosił bliskie królestwo niebieskie i nawrócenie w podobnych słowach (Mt 4,17). Na pewno owocem tego nawrócenia są kolejne pokolenia chrześcijan. Zatrzymajmy się przy Pawle, który też głosi przyjście Pana, mówiąc do wiernych w gminach, że „Pan jest blisko” (Flp 4,5). Oczywiście, on inaczej rozumiał powrót Zbawiciela, nie w historii, ale jako powtórne przyjście w paruzji. Paweł nie grozi, nie mówi o siekierze przyłożonej do korzenia nieurodzajnego drzewa ani o wiejadle, ale zapowiada, że owocem tego oczekiwania jest radość: „Pan jest blisko: radujcie się”.
Wiemy, że we wczesnym chrześcijaństwie oczekiwanie na paruzję, na powtórne przyjście Chrystusa było żywe: „Radujcie się zawsze w Panu, jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność. Pan jest blisko!” (Flp 4,4-5). „Pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” (Flp 4,7). Radość, która daje pokój, radość jako usposobienie.
Jan Chrzciciel mówi: Pan jest blisko, dlatego czyńcie pokutę, a Paweł mówi: Pan jest blisko, dlatego radujcie się.
I te dwa aspekty na pewno są częścią adwentu po dzień dzisiejszy. Dlatego troszcząc się o różne sprawy dnia codziennego, pamiętajmy o słowach Pawła: „o nic się już nie martwcie”, ponieważ zbytnie zamartwianie się odbiera nam prawdziwą radość.
Paweł pokazuje nam, na czym polega głęboka, duchowa radość, która przepełnia całego człowieka. Daje ona pewność, pokój, poczucie bezpieczeństwa, a to wszystko prowadzi do szczęścia. Taka niech będzie droga naszego adwentu. Przygotowanie drogi Panu poprzez nawrócenie niech nas prowadzi do prawdziwej, pełnej, głębokiej radości.
P. Marian Arndt OFM